Reklama
Rozwiń

Ruszają polskie kontrole graniczne

Emigranci rozsadzili strefę Schengen, jednym z pierwszych poszkodowanych będzie transport drogowy.

Publikacja: 03.07.2025 15:42

Ruszają polskie kontrole graniczne

Foto: Straż Graniczna

Od samego rana 7 lipca Straż Graniczna rozpocznie kontrole ruchu wjeżdżającego do Polski. Funkcjonariusze pojawią się na 52 przejściach z Niemcami i 13 z Litwą, ale kontrole stałe, całodobowe, prowadzone będą w 16 punktach na granicy z Niemcami i w dwóch na granicy z Litwą. Pozostałe będą podlegały kontroli doraźnej Straży Granicznej wspomaganej przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej i Wojsk Obrony Terytorialnej. 

Kontrole potrwają do 5 sierpnia z możliwością przedłużenia. Za zmiany organizacji ruchu odpowiadają administratorzy dróg. GDDKiA zwęzi odcinki autostrad do jednego pasa, z którego strażnicy będą typować samochody do sprawdzenia. 

Czytaj więcej

Przewoźnicy cierpią, gdy zamiera przemysł

Niemcy zdemontowali Schengen

Przewoźnicy obawiają się, że ciężarówki utkną w wielokilometrowych korkach aut osobowych. To właśnie one, podobnie jak busy, są na celowniku Straży Granicznej. 

Tymczasem dla przedsiębiorców każde spowolnienie ruchu to potencjalne straty. – Nawet przeprowadzane przez Niemców w miarę łagodny sposób kontrole wywołały w naszej branży sporo perturbacji i spowodowały realne koszty dla przewoźników. Pamiętajmy bowiem, że kierowcy z jednej strony mają bardzo ściśle określony reżim aktywnej pracy, z drugiej zaś w wielu państwach Unii Europejskiej dostarczają towary bezpośrednio z ciężarówki na linie produkcyjne; dostawa jest na czas Zero. Kierowcy nie mają miejsca do postoju, nie mają też miejsca czasowego składowania. I my nauczyliśmy się to robić – zaznacza prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek. 

Prezes Transport Logistyka Polska Maciej Wroński mówi wręcz o likwidujące de facto strefę Schengen. Kontrole graniczne przywracają Austria, Dania, Holandia i Belgia. Rządy tych państwa zarzucają Niemcom łamanie umowy Schengen. 

Rząd polski zmuszony był przywrócić kontrole graniczne. – Pozostajemy rzecznikami swobody przemieszczania się w Europie, ale warunkiem jest wspólna wola wszystkich sąsiadów, działanie symetryczne i solidarne, by ograniczyć do minimum niekontrolowany przepływ migrantów przez nasze granice – podkreśla premier Donald Tusk. 

Przypomniał, że rozmawiał kilkukrotnie z kanclerzem Niemiec, informując, że cierpliwość Polski w tej sprawie się wyczerpuje – szczególnie po zmianie praktyk, które utrudniają ustalenie, czy osoby zawracane do Polski faktycznie powinny do Polski trafić. 

Transport i turystyka

Rzecznik niemieckiej policji Bjorn Bowinkelmann stwierdził 3 lipca, że tylko od 8 maja 2025 roku do końca czerwca bieżącego roku niemieccy policjanci przerzucili do Polski 1300 migrantów. – Nie możemy polegać wyłącznie na informacjach niemieckiej policji. Musimy mieć własny wgląd w to, kto przekracza nasze granice. To kwestia bezpieczeństwa i odpowiedzialności wobec obywateli – stwierdza szef MSWiA Tomasz Siemoniak. 

Czytaj więcej

Prób długich zestawów nie będzie

Demontaż strefy Schengen uderzy nie tylko w transport. – Kontrole przejść granicznych, które niewiele wnoszą z perspektywy przeciwdziałania nielegalnej migracji, mogą być negatywne już nie tylko z perspektywy branży transportowej czy osób żyjących w strefach przygranicznych, lecz także dla biznesu turystycznego. Dodać należy, iż turyści z Niemiec, po Brytyjczykach, zajmują drugie miejsce na podium z perspektywy wartości wydatków w Polsce podczas wakacji – zwraca uwagę mecenas Rafał Malujda, zajmujący się kwestiami transgranicznymi. 

Od samego rana 7 lipca Straż Graniczna rozpocznie kontrole ruchu wjeżdżającego do Polski. Funkcjonariusze pojawią się na 52 przejściach z Niemcami i 13 z Litwą, ale kontrole stałe, całodobowe, prowadzone będą w 16 punktach na granicy z Niemcami i w dwóch na granicy z Litwą. Pozostałe będą podlegały kontroli doraźnej Straży Granicznej wspomaganej przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej i Wojsk Obrony Terytorialnej. 

Kontrole potrwają do 5 sierpnia z możliwością przedłużenia. Za zmiany organizacji ruchu odpowiadają administratorzy dróg. GDDKiA zwęzi odcinki autostrad do jednego pasa, z którego strażnicy będą typować samochody do sprawdzenia. 

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Drogowy
Więcej parkingów, aby nie rozwadniać Pakietu Mobilności
Drogowy
Przewoźnicy cierpią, gdy zamiera przemysł
Drogowy
Fanom ciężarówek serce zabije mocniej
Drogowy
Narasta zadłużenie firm transportowych
Drogowy
Wielton już pracuje, produkcja nie ucierpiała
OSZAR »